Święta, święta i po świętach, czas na wyprzedaże... Ale my dziś nie o tym :D
Na początku grudnia (10-11) byłyśmy w Berlinie. Co prawda była to wycieczka szkolna, ale dzięki dość luźnemu "grafikowi", zwłaszcza w drugi dzień, mogłyśmy poszaleć na zakupach. Nie ukrywamy, że był to dla nas najważniejszy punkt planu wycieczki do Niemiec - zakupy w Primarku i DM <3
Mogłybyśmy rozpisać się o tym jak cudownie wyglądają Jarmarki Bożonarodzeniowe w Berlinie i opisywać poszczególne punkty wyjazdu, owszem tak zrobimy, ale nie dzisiaj. Dziś tylko zakupy. W tym poście dowiecie się co warto kupować w Berlinie i gdzie warto zajrzeć. Gotowi? No to zaczynamy!
Na początku na tapetę trafia DROGERIA DM! Wiecie co to za sklep? Jeśli nie, to krótko Wam wyjaśnimy :D DM to drogeria konkurencyjna dla Rossmanna, którego jak wszyscy wiedzą pełno w Polsce. Niestety sieć sklepów DM w naszym kraju jeszcze nie zagościła, a szkoda, bo tylko tam możemy znaleźć serię kosmetyków Balea i Alverde, które w przeciwieństwie do rossmannowego "Isana" są bardziej lubiane i lepsze jakościowo, a przy okazji tanie (przynajmniej w Niemczech).
O tej drugiej marce, czyli Alverde nie możemy zbyt wiele powiedzieć,bo nie testowałyśmy, ale podobno mają dobre szampony i odżywki do włosów (kiedyś wypróbujemy!). Natomiast o serii Balea coś więcej wiemy. Będąc w DM-ie zakupiłyśmy trochę kosmetyków tej marki. Sami zobaczcie :D
ZESTAW MARCELA :P |
ZESTAW AGI *-* |
Ps. Najpiękniej pachną żele z limitowanej edycji, które najszybciej się rozchodzą. Nam udało się kupić po 1 takim (na zdjęciu fioletowe opakowanie z kwiatkiem i malinami).
Kolejnym produktem Balea są odżywki do włosów. Obydwie kupiłyśmy sobie OIL REPAIR SPULNG, która ma świetny kokosowy zapach i działa regenerująco na włosy. Oprócz tego każda z nas kupiła sobie odżywkę do swojego typu włosów. Cena takich specyfików z Balea to ok. 1.5 euro. W Polsce te odżywki można kupić jedynie w internecie, gdzie ich cena to średnio 17 zł + przesyłka.
Maszynki do depilacji Balea, hmm.. to był nasz spontaniczny zakup i zapewne go nie powtórzymy, gdyż nie jest to produkt godny uwagi. Górna cześć maszynki lubi odpadać podczas depilacji. Do ich kupna skusiła nas atrakcyjna cena, ale nie było warto.
Ostatni zakupiony przez nas kosmetyk z Balea to krem do rąk, który zdecydowanie zachwyca. Stał się naszym ulubionym kremem i jest podkradany przez koleżanki w szkole, bo pachnie wprost oszałamiająco.
Różowe bamboszki idealne na zimowe wieczory za 2,5 euro.
Balsam do ust o zapachu karmel&wanilia za 1,5 euro.
Świąteczne pilniczki do paznokci za jedyne 50 centów.
Wsuwki do włosów (nie polecam) za 1,5 euro.
Gumki do włosów za 2 euro
Nieudany zakup - pomadka, która okazała się być błyszczykiem dla dzieci :/ za 1.5 euro.
Lakiery w pudelku <3 genialny zakup po promocyjnej cenie 2 euro.
Po wyciągnięciu lakierów mamy świetne pudełeczko na więcej lakierów <3 lub inne drobiarki.
Naszyjnik za 3 euro i torebka
Torebunia za 5 euro <3 świetna do szkoły (mieści wszytko)
Rękawiczki z milusiego materiału *-* ok. 2 euro
Duża kosmetyczka --> 2 euro
Kopertówka --> 3 euro :3
Skarpetki za 1 euro <3
Bluzka świąteczna z Ciastkiem --> 3 euro
Takie dziwne coś za 50 centów ;)
Zestaw kolczyków za 1,5 euro
Dobrze, wystarczy. To większość rzeczy, które kupiłyśmy w PRIMARKU, ale nasza wycieczka po niemieckich sklepach nie dobiegła końca, ponieważ wpadłyśmy jeszcze na chwile do marketów spożywczych by kupić ukochane niemiecki słodycze <3
Jak tam przedstawiają się ceny? Hm..., to tak: Czekolada Ritter Sport - (naszym zdaniem najlepsza czekolada ever dostępna również w PL) ok. 70 centów; Tofifi - ok. 80 centów; M&M - ok. 1.5 euro; Nutella - ok. 4 euro. To tyle z tych najważniejszych.
Zakupy w Berlinie zaliczamy do udanych. Mimo kilku nietrafnych przedmiotów przyjechałyśmy obłowione, szczęśliwe i chętnie wróciłybyśmy tam z powrotem, by poszukać nowych, ciekawych i tanich rzeczy <3 Ktoś chce z nami?
Jeśli macie jeszcze jakieś pytanie, bądź wybieracie się do Berlina i chcecie wiedzieć więcej o tamtejszych sklepach piszczcie w komentarzach lub zadawajcie pytania na ASKU. :D
fajne zakup, mnie zawsze ciekawią te produkty Balea, ale jakoś nie miałam nigdy okazji ich kupić :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zobacz co u mnie:
MÓJ BLOG
Pozdrawiam! :)
Balea jest cudowna <3
Usuńpytamy wzajemnie na asku??
OdpowiedzUsuńa zakupy super <3
oki :D
Usuńte torebki są śliczne :D sama jestem ciekawa i czekam kiedy kosmetyki Balea zawitają w Polsce :D
OdpowiedzUsuńjzabawa11.blogspot.com
;)
UsuńWidzę, że zakupy się udały.
OdpowiedzUsuńPytałaś o wspólna obserwację. Ja już, liczę na rewanż.
Pozdrawiam kochana :*
http://glamcia.blogspot.com/
Tak udały się :D
UsuńPs. Obserwujemy :D
Świetne zakupy :) Sama chętnie bym się na takie wybrała :) / http://marcelinakornelia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń